Firma ma swoją siedzibę w Hong Kongu i można zamawiać płacąc przez Pay Pal - a wysyłka jest darmowa. Ceny mają śmieszne, więc myślę, że warto poeksperymentować.
Tak więc...
Wszyscy mają rzęsy mam i ja ;)Tylko ja mam chyba trochę inne niż wszyscy, a właściwie to całkiem różne.
Cztery razy poprawiałam zamówienie - i ciągle not in stock, aż w końcu zaczęli mi podsyłać linki do takich kolorowych cudaków, no i padło na czarne piórko - rzęsy w fioletowe i turkusowe kropki.
Oczywiście, że teraz Wam się w nich nie pokażę, bo nie ma ku temu okazji ;) Ale jeśli przydarzy się jakaś w okolicach najpewniej karnawału wtedy nie omieszkam się pochwalić.
Nie wiem - nie widziałam nigdzie takich w Polsce, więc na pewno będę na siebie zwracać uwagę... ;)
Duży plus - plastikowe, dobrej jakości, twarde pudełko, rzęsy nie są narażone na zniszczenie. No iw przeciwieństwie do zestawów po 10 par - te mają klej - i to ELFowski, choć jeszcze go nie otwierałam, bo nie chcę żeby się przeterminował, więc nie wiem jak i czy w ogóle się sprawdzi...
I jak Wam się podobają?
Thank you, planetakobiet
Check out planetakobiet blog
http://planetakobiet.blogspot.com/2011/07/sztuczne-rzesy-z-kkcenterhk.html
沒有留言:
張貼留言