Witajcie!
Thank you, katalina-sugarspice
Check out katalina-sugarspice blog
http://katalina-sugarspice.blogspot.hk/2013/05/papierowe-roze.html
Majówka trwa w najlepsze i choć moja jest w tym roku dość niestandardowa, korzystam z lekkiej nadwyżki wolnego czasu w takim stopniu, w jakim mogę. Jednym ze sposobów na wykorzystanie takiej nadwyżki jest oczywiście testowanie nowości, a następnie dzielenie się z Wami efektami testów.
Jak wiecie od dłuższego czasu współpracuję z KKcenterHK. Jakiś czas temu zaproponowali mi przetestowanie kolejnej ciekawej nowości z ich oferty. Mój wybór padł na papierowe rzęsy, ponieważ widziałam je u kilku youtubowiczek i nie ukrywam, że bardzo mnie zaintrygowały.
Model który spodobał mi się najbardziej przedstawia róże, pochodzi z edycji walentynkowej i ma numer ES-PAPER-6
Dlaczego akurat te rzęsy? Jak wspomniałam, głównym powodem była ciekawość, chęć sprawdzenia na samej sobie jak sprawuje się tak niecodzienna ozdoba, bo to oczywiste, że produkt tego rodzaju nie nadaje się do noszenia ot tak.
Dostępność:
Sklep KKcenterHK
Cena:
USD$21.50
Pojemność:
Rzęsy sprzedawane są po jednej parzę w opakowaniu - tak jak widzicie na załączonych zdjęciach.
Trwałość:
Tutaj sytuacja może przedstawiać się bardzo różnie z osoby na osobę. Wszystko zależy od tego jak obchodzicie się z rzęsami, jaki jest Wasz stopień zaawansowania w stosowaniu tego typu rzeczy. Obstawiam, że przy "średniej ręce" ich żywotność wyniesie przeciętnie 3 użycia, jednak powtarzam - to produkt tak specyficzny, że może zachowywać się rozmaicie.
Opakowanie:
Większość artystycznych rzęs oferowanych w sklepie pakowana jest w podobne pudełeczka - plastikowe, względnie trwałe, z przejrzystym wieczkiem i dość bezpiecznym zapięciem. Niestety opakowanie nie zawiera kleju do rzęs, zatem o ten musicie postarać się we własnym zakresie.
Aplikacja i komfort noszenia:
Nie będę czarować - te rzęsy wymagają wprawnej ręki. Są trudniejsze w aplikacji od zwykłych rzęs, choć patrząc przekrojowo przez inne artystyczne modele, których miałam okazję używać, są dość przyjazne.
Jest to jedna z par, w przypadku których bardziej niż kiedykolwiek warto, a nawet trzeba zacząć od przymiarki. Cała reszta wygląda mniej-więcej tak samo jak w przypadku każdych innych rzęs, przy czym należy pamiętać, że pracujemy z papierem zatem wskazana jest ostrożność w aplikacji i umiar w nakładaniu kleju ;)
Przytwierdzone do powieki są nieco wyczuwalne, jednak nie odczuwałam żadnego dyskomfortu w trakcie ich noszenia. Trzymają się pewnie, choć oczywiście wszystko zależy od kleju jakiego użyjecie. Ich kształt jest nietypowy, przez co oczy mogą wyglądać dość specyficznie. Nie każdemu będzie to odpowiadać, jednak raz jeszcze - są to rzęsy, których nie będziecie używać w typowych sytuacjach dnia codziennego. Myślę, że warto jest dać im szansę czy to przy okazji sesji zdjęciowych, czy też jakiejś imprezy tematycznej. Są nietuzinkowe, oryginalne i mogą stanowić ciekawe uzupełnienie prostego makijażu.
Otwarta pozostaje kwestia relacji ceny do możliwej ilości użyć. Wiadomo, nie jest to najtańsza rzecz, a jej przeznaczenie jest dość mocno sprecyzowane. Z tego względu poleciłabym ten produkt raczej osobom zawodowo związanym z wizażem, ewentualnie tym z Was, którzy lubią wykorzystywać w swoich malunkach nietypowe akcesoria.
W temacie ilości użyć i/lub efektu końcowego na oczach ciekawą alternatywą może się okazać rozcięcie rzęs na mniejsze elementy, a następnie rozmieszczenie ich w bardziej autorski sposób. Z pewnością ta metoda okaże się również łatwiejsza dla użytkowników, którzy nie mają dużego doświadczenia w stosowaniu bardziej wymyślnych modeli rzęs.
Co sądzicie o papierowych wykrajankach w charakterze sztucznych rzęs? Zastosowalibyście na sobie taką ozdobę, a może jest kompletnie nie w Waszym stylu?
Pozdrawiam ciepło,
Katalina
Thank you, katalina-sugarspice
Check out katalina-sugarspice blog
http://katalina-sugarspice.blogspot.hk/2013/05/papierowe-roze.html
沒有留言:
張貼留言