2012年4月17日 星期二

Old Hollywood Style + współpraca z KOBO by trustmyself-make-up

Hej ;)

Dzisiaj natchnęłam się obliczem starego Hollywood, gdzie na czerwonych dywanach królowały nieziemskie suknie oraz klasyczny makijaż - mocno obwiedzione czarną kreską oko i ponadczasowa karminowa czerwień na ustach. Chciałabym kiedyś móc przespacerować się po takim czerwonym dywanie, ale cóż - chyba pozostanie to w sferze moich marzeń ;)



W takim "look'u" najważniejsza jest nienaganna cera. Użyłam Skin79 Hot Pink Super+ BB Cream, korektorów z Kryolanu, a efekt utrwaliłam pudrem sypkim Skin79 All Day Sun Powder, który pozostawia piękny, naturalny błysk - jak na gwiazdę przystało ;) Sam makijaż oka ograniczył się do obwiedzenia konturu oka czarną kreską (eyeliner w pędzelku z Rimmel + czarna kredka na linii wodnej również z Rimmel) i przyklejenia sztucznych rzęs (z kkcenterhk, recenzja poniżej), dodatkowo przyciemniłam i podkreśliłam brwi, a pod łukiem brwiowym nałożyłam rozświetlacz w płynie (LE Crystalliced by Essence). W tym makijażu pierwsze skrzypce grają usta, czerwień jest wymagająca i potrzebuje wypielęgnowanych ust. Każdemu pasuje inny odcień czerwieni, u mnie jest to karminowa czerwień z Maybelline Color Senational. Buzię i policzki wykonturowałam tylko za pomocą bronzera (Flormar). Jak to się mawia - less is more, a efekt nieziemski!



Do makijażu użyłam:
Skin79 - Hot Pink Super+ BB Cream
Kryolan - Concealer Circle ("0")
Skin79 - All Day Sun Powder
Oriflame - set do brwi
Rimmel - brązowa kredka do brwi
Rimmel - eyeliner w płynie
Rimmel - czarna kredka do oczu
KkcenterhK - sztuczne rzęsy
Maybelline - Color Sensational Lipstick 547 Pleasure Me Red
Flormar - Pretty Compact Blush-On P115

Jakiś czas temu w paczuszce od kkcenterhk, oprócz naklejek na paznokcie, które już recenzowałam, otrzymałam również sztuczne rzęsy, które sobie sama wybrałam. Spodobały mi się, bo są na przezroczystej taśmie i wyglądają bardzo naturalnie.


Posiadam model: COSMOS CN06

Rzęsy te wykorzystałam już we wczorajszym kolorowym makijażu. W paczce znajdziemy 5 par rzęs (bez załączonego kleju), a koszt takiego zestawu to 14,90$. Jak dla mnie to zupełnie niewygórowana cena za naprawdę świetnej jakości rzęsy. Niestety, nie jestem guru w przyklejaniu sztucznych rzęs, więc u mnie po prostu się odklejają (ale zwalam to też na beznadziejny klej, bo ten z Inglota mi się gdzieś zapodział). Za to wyglądają bardzo naturalnie i świetnie się je nosi. Nie są absolutnie ciężkie i łatwo nimi operować. Niestety, są dosyć delikatne i przy czyszczeniu ich po użyciu należy uważać, żeby nie uszkodzić ich paznokciami (kępki rzęs lubią się przesuwać przy nadmiernym nacisku po taśmie). Ale jeśli odpowiednio o nie zadbamy, zdecydowanie będą nam długo służyć.

Moja ocena: 8/10


A jeszcze chciałam się pochwalić paczuszką, jaką otrzymałam w ramach współpracy od Pani Danuty z firmy KOBO. W paczce znalazłam produkty z najnowszej kolekcji KOBO - "True" sygnowanej przez Beatę Ścibakównę, a mianowicie:
Smoothing Make-Up - Wygładzający podkład z filtrem SPF 10
Modeling Illuminator - Korektor rozświetlający do twarzy i pod oczy
Mineral Loose Powder - Matujący puder mineralny


Nie mogę się doczekać testów, yay! :))))



Thank you, trustmyself-make-up
Check out  trustmyself-make-up blog
http://trustmyself-make-up.blogspot.com/2012/04/old-hollywood-style-wspopraca-z-kobo.html

沒有留言:

張貼留言