2013年4月18日 星期四

Fajolecik z essence Wild Craft w natarciu By dimipedia

   Wyszłam z wprawy jeżeli chodzi o używanie ciemnych, kolorowych cieni do powiek. 
Zazwyczaj na szybko nakładam jakiś beżyk, czasami średni brąz i wio do ludzi. 
Ostatnio zachciało mi się jednak pobawić z fioletowym cieniem z limitki Wild Craft od essence. 
Oczywiście były też inne cienie, ale to od ciągotki essence się wszystko zaczęło.
Wybaczcie za tyle zdjęć, ale zawsze mam problem żeby się zdecydować, które najlepiej oddają kolory. 

Użyte mazidła:
* Korres Wild Rose Mineral Foundation - Fair
* Puder bambusowy z jedwabiem z BU
* TheBalm time Balm concealer - light/medium
* Delia korektor do brwi
* NYX jumbo pencil -Milk
* Etude House Proof 10 eye primer
* odrobina Lovely Curling Pump Up mascara
* BeneFit Sugarbomb (mało go widać)
* Smashbox Baked Fusion soft lights palette - illusion
* MAC blush - Harmony
* Essence LE Wild Craft - 03 Mystic Lilac
* TheBalm Nude'tude - cień stubborn
* Zoeva nude shimmer palette - najciemniejszy cień (grafit?)
* sztuczne rzęszy  All-Belle D4123 (kojarzą mi się z takimi rzęsami jakie mają laleczki - nie wiem why)
* klej Duo adhesive
* Korres lip butter glaze - raspberry 












 Teraz ciągnie mnie do grafitu z limitki catrice SpectaculART ;) 
Jeżeli chodzi o cień essence to jest piękny w opakowaniu, na powiekach niestety zmienia się w taki dziwy kolor, ni to fiolet, ni to bury...

Thank you, dimipedia
Check out dimipedia blog
http://dimipedia.blogspot.hk/2013/04/fajolecik-z-essence-wild-craft-w.html

沒有留言:

張貼留言