2014年2月7日 星期五

Rzęsika! by grzee


To, jaką maniaczką sztucznych rzęs jestem, to chyba każdy wie :) Dziś pod lupę idą dwa zestawy rzęs od KKCenterHk. Z recenzją trochę zwlekałam, bo przyznam bez bicia- zupełnie zapomniałam... Ale w końcu mnie olśniło i nareszcie je Wam przedstawiam :) Pierwsze wrażenie rzęs? Jedne sądziłam, że będą zbyt dramatyczne i zbyt agresywnie wyglądające- okazały się idealne. Zaś te, które spodobały mi się bardziej, okazały się beznadziejne w aplikacji... Nie owijając w bawełnę...






ES-A517

Długie, naturalnie podkręcone, brązowo-czarne.
Te rzęsy mnie przeraziły- byłam przekonana, że będą prezentowały się zbyt teatralnie, jednak nic bardziej mylnego :)
 Fakt, nie nadają się do makijażu dziennego, ale do makijażu wieczorowego, gdy nasze oko jest w mocniejszy sposób podkreślone- idealne! Fakt, że kępki są ulokowane na czarnym pasku zupełnie mi nie przeszkadza. Bardzo podoba mi się to, że nie są one zupełnie czarne- wśród czarnych kępek możemy znaleźć także ciemno brązowe, które co prawda nie rzucają się w oczy, ale wg mnie i tak wygląda to intrygująco.
No i najważniejszy plus tych rzęs- aplikacja. Są wyjątkowo elastyczne i tak jak je sobie ułożymy, tak pozostają, więc nie musimy się martwić, że po chwili odkleją nam się kąciki.
Oczywiście pasek rzęs jest niesamowicie długi- ma to oczywiście także swoje plusy, bo każda z nas ma różny kształt oka, ale paski od KKCenterHk są naprawdę mega długie!







ES-A516



Gdy zobaczyłam te rzęsy, byłam pewna, że będzie to miłość od pierwszego wejrzenia. Dość długie, ułożone w kocie oko, do tego połóweczki- no idealne! Eh. Niestety nie jest tak kolorowo, ponieważ całą górę plusów rozwala jeden wielki minus.
Rzęsy prezentują się na powiece bardzo naturalnie- są wydłużone, oko ładnie "wyciągnięte", de facto można nawet nie zauważyć, że rzęsy zostały przyklejone, jeśli zrobimy to umiejętnie i zastosujemy bezbarwny klej. Bardzo je lubię w połączeniu z czarną kreską w stylu Pin Up- dodają makijażowi jeszcze więcej kobiecości i zalotnego spojrzenia :) Plusem z pewnością jestprzezroczysty paseczek, do którego zostały przymocowane kępki. Ja na tę chwilę używam czarnego kleju, więc różnicy mi to w sumie nie robi, ale z pewnością jest to plus :)
No i niestety, przejdźmy do tego ogromnego minusa- aplikacja. Są elastyczne, mięciutkie, jednak ich przezroczysta żyłka momentalnie wraca do swojego pierwotnego kształtu. Co chwilęodklejają się w kącikach bo żyłka "odchodzi". Za każdym razem gdy je przyklejam muszę się nieźle nagimnastykować i nieźle nawyzywać...  A szkoda, bo minus ten totalnie mnie zniechęca do użytkowania, pomimo, że prezentują się ślicznie.







Thank you, grzee
Check out grzee blog
http://grzee.blogspot.hk/2014/01/rzesika.html

沒有留言:

張貼留言